środa, 21 listopada 2012

Wyleguję się

Autor: Weronika Król o 17:20
Cóż za rozkoszny tydzień! W poniedziałkowe popołudnie stwierdziłam, że czuję się bardzo źle i dobrze byłoby spędzić kilka dni w domowym zaciszu, jeszcze lepiej - w łóżku. I wyleguję się, lenię jak nigdy, czytam książki, oglądam seriale. 

No, może niedokładnie tak to wygląda ;) 
I mam jakąś dziwną pustkę w głowie, nie mam żadnych inteligentnych i błyskotliwych myśli ostatnio.. ;) 

Strasznie podobają mi się lampki, a la choinkowe, wiszące na ścianie. Mam takie, co by stworzyć efektywny klimacik, w sypialni. I są cudne, chociaż połowa już nie działa ;) I nie, wcale nie wyglądają świątecznie - noo, prawie :) 
Cudownie się to prezentuje (ale to niestety nie moje zdjęcie;)


 A w ogóle to za niecałe pięć tygodni święta.. Odczuwacie już tę atmosferę?
 Ja się nie mogę doczekać!






2 komentarze:

grafomanka pospolita on 22 listopada 2012 08:53 pisze...

Ja tam o Świętach jeszcze nie myślę.
Bo jak pomyślę, to się okazuje, że w tym roku również trzeba kupić prezenty najbliższym.
A to mnie przeraża.

Weronika Król on 22 listopada 2012 11:01 pisze...

Grafomanko, to prawda, prezenty i wszystkie tego typu sprawy mogą być nieprzyjemne. Trzeba jednak pomyśleć o tym pysznym jedzonku (nie o diecie!), o prezentach, które my dostaniemy, o kolędach i świecącej choince :) Okazuje się, że dobrych stron jest dużo więcej :)

Prześlij komentarz

 

positive Copyright © 2012 Design by Antonia Sundrani Vinte e poucos