Moda nigdy nie była moją mocną stroną. Szczerze powiedziawszy, zawsze miałam ją głęboko w czterech literach. Ale, ale, w związku z moją wielką zmianą o 180 stopni, muszę się zacząć choć trochę interesować ciuszkami, różnymi stylami i innymi pierdołami. Ot, postanowienie :)
(Wybaczcie za tekst pozbawiony logiki, ale jest trzecia w nocy, a ja dzisiaj nie zasnę nawet na minutę - zaczyna mnie wkurzać ta ,,bezsenność" :)).
0 komentarze:
Prześlij komentarz